Prąd na poziomie -1

[mieszkaniecOF]

Za prąd w Twojej komórce płacisz Ty w comiesięcznej opłacie za jej eksploatację. Za prąd na korytarzu/w garażu płacili by wszyscy nawet Ci, którzy z poziomem -1 nie mają nic wspólnego. Dalej, w komórce masz oszczędne świetlówki o małym poborze mocy i na taką też jest liczona kwota eksploatacji. A porządny udar jednak trochę pobiera mocy. Dobra, tyle w temacie "jak płacą wszyscy, to chętnie skorzystam".

A teraz do rzeczy. Wiertarko-wkrętarka z udarem dobrej firmy (choć jakiejś niedobrej firmy nigdy nie używałem, ale może sobie też poradzić), spokojnie są dostępne młoto-wiertarki akumulatorowe (jak będziesz potrzebował, to i dużą piłę motorową akumulatorową kupisz). Jeżeli nie planujesz więcej majsterkowania, to proponuję wypożyczyć - nie wiem gdzie, ale widziałem w Leroy Merlin dział wypożyczania sprzętu, może będą mieli takie cuda.

Tak, ja kupiłem z myślą o tych 4 otworach, ale już wywierciłem ich chyba ze 100. Jak się ma sprzęt i smykałkę, to się chętnie z niego korzysta. A i potrzeb i pomysłów na wykorzystanie w mieszkaniu (i nie tylko) wiele.

Inną opcją są tzw. banki prądowe, czyli zwykły akumulator z gniazdkiem na 230V. Może się przydać np. na wypadzie w góry pod namiot. Czytałem o takich cudach i ludzie pisali, że urządzenie o mocy 300W pół godziny spokojnie na takim czymś pociągnie - powinno wystarczyć na kilka dziurek.