Tematy do poruszenia na Zebraniu Wspólnoty.

[Melman]

Bergkamp-kolega Melman z pomoca kilku kolegow z tego forum juz sprawil ze brama jest zamknieta i bedzie zamknieta. Smieciarka nie musi miec dostepu bo kosze na smieci maja 140 cm a furtka 150 cm wiec przechodza spokojnie a kosz obok placu zabaw bedzie docelowo zlikwidowany bo w planach go nie ma.drugi smietnik bedzie w 122c. Podczas pozaru widocznego a nie falszywego jak ostatnio straz staranuje i brame i wszystkie pojazdy na chodniku bo wtedy nie ma czasu na nic.

[Karak]

Witam
Dokładnie tak .
Straż przejedzie choćby i po samochodach.
A co najśmieszniejsze parkujący tam ludzie naprawia sobie auta z AC o ile je maja lub z własnej kieszeni.

Bo ich oc pokryje wszystkie koszty uszkodzeń samochodów straży i utrudnień związanych z prowadzoną akcją gaszenia.

Więc troche wyobraźni ;]

Pozdrawiam

(20-02-2015 21:52)Melman napisał(a):  Bergkamp-kolega Melman z pomoca kilku kolegow z tego forum juz sprawil ze brama jest zamknieta i bedzie zamknieta. Smieciarka nie musi miec dostepu bo kosze na smieci maja 140 cm a furtka 150 cm wiec przechodza spokojnie a kosz obok placu zabaw bedzie docelowo zlikwidowany bo w planach go nie ma.drugi smietnik bedzie w 122c. Podczas pozaru widocznego a nie falszywego jak ostatnio straz staranuje i brame i wszystkie pojazdy na chodniku bo wtedy nie ma czasu na nic.

[zLw]

Powitać wszystkich.
Dużo postów już poszło, przekopałem się. Dorzucam swój.
Dwa główne tematy (a jakby jeden) - parkowanie na chodniku i brama wjazdowa.
Miałem szczerze dość zamykania po kimś otwartej bramy i zamknięta być ona musi. Zapytam tylko, czy w takiej formie jak teraz?
Musimy znaleźć inne rozwiązanie, bo tak jak dzisiaj, samochody będą podjeżdżały tyłem pod samą furtkę, żeby się rozładować/zapakować blokując przejście pieszym.
Włączę się w ton przewidywania przyszłości i stwierdzam, że jak tylko skończą etap 3 i ludzie zaczną się wprowadzać, brama będzie wyłamana, bo to jedyny dojazd do ich klatek.
Parkowanie wzdłuż drogi dojazdowej pod balkonami - w podobnym tonie - życzę miłych ciepłych dni wypełnionych aromatem oleju silnikowego z chodnika wszystkim mieszkającym od tamtej strony. Poza tym płacimy tak samo za zamknięte osiedle jak i wygodny do niego dojazd, bez konieczności czekania aż pani z wózkiem dojdzie do końca sznurka samochodów, bo nie ma jak na chodnik wejść. I nie mam tu żalu do pani z wózkiem.
Połączmy zamkniętą bramę z dozwolonym parkowaniem na chodniku i na trzecim etapie przez pół roku albo i lepiej nie będzie się dało dojechać do garażu ani z niego wyjechać od budynku 122. Jasne, straż pożarna może przejedzie ale to chyba nie o to chodzi.

Ze spraw pozostałych.
1. Indywidualne kody - wiadomo, doczekać nie można. Niewiele to co prawda zmieni, bo hasło w domofonie "do skrzynki na listy" otwiera najwidoczniej wszystkie drzwi.
2. Trochę ostrzeżenie. Wielokrotnie moja pani była w okolicy za krokusem zaczepiona przez panów przedstawiających się na wejściu "dzień dobry, właśnie wyszedłem z więzienia". Nic się nie stało ale strach został.